Kilka bombek...

Dziś wreszcie działa internet ,dlatego pokazuję część moich prac.Pierwszy raz użyłam mikrokulek oraz farby pękającej (ostatnie 3 zdjęcia)-bardzo mi się spodobało . Jednak moje ulubione bombki to te z krakiem -wyglądają jak kule porcelanowe.A to co oglądam u innych budzi zachwyt i podziw,przepraszam że nie wszędzie zostawiam komentarz ale obiecuję że się  poprawię.Pozdrawiam serdecznie...
(

Śliwkowa komoda .

Oj długo trzeba było czekać ,ale mam nadzieję, że było warto. Decoupage jest moim dziełem a czyszczenie i malowanie zostawiłam mojej lepszej połowie i nie będę skromna - wyszło super . Komoda  posłuży jeszcze długie lata a że kobitka bardzo sympatyczna i cierpliwa tośmy się starali. Zależało nam żeby zdążyć przed świętami i udało się-niech cieszy oczy....

Bombki retro...

Bez odrobiny brokatu-podobają się?Wyglądają jak porcelanowe, zdjęcia nie oddają ich uroku-ale są naprawdę  ładne.Papiery retro do kupienia  w Lawendowej-pozdrawiam serdecznie zaglądających.

Między bombkami.....

Takie  choinki powstały w przerwach między jedną bombką a drugą.  Orzechy ,kora ,mech i trochę świecidełek.

ŚWIĄTECZNE LAMPIONY

Pierwsze w tym roku zimowe lampiony .Zdjęcie jest kiepskie bo mój aparat strajkuje, ale coś widać .

Na drobiazgi....

Komplet na różne drobiazgi ,na biurko i do sypialni.

Na ludowo...

Chusteczniki z łowickim  motywem ,na dwóch pierwszych krak w kolorze starego złota .

Na bombki w stylu retro...

W  tym roku zacznę trochę póżniej  ale zakupy już poczyniłam .

Wiklinowe wianki...

Bardzo lubię wiklinę we wszystkich dekoracjach ,te ciężkie solidne wianki robi człowiek ze Skierniewic a ponieważ jestem za tym by chwalić się tym co nasze POLSKIE to pokazuje .Myślę że jako dekoracje na groby w tym roku wygrają z plastikowymi? Mam nadzieję że jesteście podobnego zdania? Te i inne wyroby z wikliny można obejrzeć i kupić w Lawendowej.Pozdrawiam serdecznie ......

Pałacowa serwetka....

Mowa o pudełku z prawej strony,dwa boki są czarne i dwa bordowe.I to wszystko pokryte złotymi żyłkami .

Mój pierwszy...

No cóż pozazdrościłam i musiałam spróbować-trochę krzywy ale cieszy.A moje zmagania obserwowała wesoła ferajna.

Bardzo stare krzesła.

Krzesła a może fotele -bo są tak wygodne ....Szkoda że teraz już nikt nie robi takich . Ozdobione są z przodu i z tyłu na oparciach . Musicie wybaczyć ale zdjęcia robione komórką wyglądają w realu troszkę lepiej . Pozdrawiam i dzięki za tak liczne odwiedziny-miłego wieczoru.

Bluszczyk kurdybanek.....

Kurdybanek w roli głównej -może jestem nieskromna ale wyszedł naprawdę bluszczykowato.Herbaciarka i chustecznik stworzyły komplet.