piątek, 28 grudnia 2012

Kilka bombek...










Dziś wreszcie działa internet ,dlatego pokazuję część moich prac.Pierwszy raz użyłam mikrokulek oraz farby pękającej (ostatnie 3 zdjęcia)-bardzo mi się spodobało . Jednak moje ulubione bombki to te z krakiem -wyglądają jak kule porcelanowe.A to co oglądam u innych budzi zachwyt i podziw,przepraszam że nie wszędzie zostawiam komentarz ale obiecuję że się  poprawię.Pozdrawiam serdecznie...
(

1 komentarz:

Anstahe pisze...

Wyszły pięknie. Najbardziej podobają mi się popękane. Komódka cudna. Jestem ciekawa jak nanosiłas wzór i czy sie nie marszczył. Kolor rewelacyjny.